niedziela, 31 lipca 2016

Powszechna Deklaracja Praw Człowieka

PDPCz - Powszechna Deklaracja Praw Człowieka ONZ - jest głównym źródłowym dokumentem w dziedzinie walki społeczeństw z przemocą rządzących planetą reżimów państw narodowych i ich ideologiczno-religijnych ustrojów przemocy. PDPCz ogranicza przemoc i terroryzm państwa nad obywatelem pod patronatem i ze wsparciem ONZ. PDPCz jest jednak dokumentem pobożnych życzeń, które w praktyce prawnej krajów takich jak Polska realizowane były tylko w niewielkim stopniu. O ile do 1989 roku Polska jako PRL starała się przestrzegać większości praw wskazanych rezolucją ONZ, o tyle po 1989 w ramach nowego ideologicznego zniewolenia paradoksalnie prawa człowieka są coraz bardziej ignorowane, a terrorystyczne państwowe i kościelne represje wobec rozmaitych grup obywateli rosną. Najlepszym przykładem są mniejszości wyznaniowe, gdzie Polska oficjalnie intensywnie prześladuje już ponad sto wyznań religijnych i ponad 350 grup wyznaniowych oraz światopoglądowych! O wszelkich naruszeniach praw człowieka wspomnianych w tej Deklaracji zawiadamiamy bezpośrednio Sekretarza Generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych...  


Powszechna Deklaracja Praw Człowieka


Zaakceptowana i proklamowana w Rezolucji Zgromadzenia Ogólnego 217 A (III) z 10 grudnia 1948 roku. 

Preambuła


Zważywszy, że uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków wspólnoty ludzkiej jest podstawą wolności, sprawiedliwości i pokoju świata,

Zważywszy, że nieposzanowanie i nieprzestrzeganie doprowadziło do aktów barbarzyństwa, które wstrząsnęły sumieniem ludzkości, i że ogłoszono uroczyście jako najwznioślejszy cel ludzkości dążenie do zbudowania takiego świata, w którym ludzie korzystać będą z wolności słowa i przekonań oraz z wolności od strachu i nędzy,

Zważywszy, że konieczne jest zawarowanie praw człowieka przepisami prawa, aby nie musiał - doprowadzony do ostateczności - uciekać się dobuntu przeciw tyranii i uciskowi, Zważywszy, że konieczne jest popieranie rozwoju przyjaznych stosunków między narodami,

Zważywszy, że Narody Zjednoczone przywróciły swą wiarę w podstawowe prawa człowieka, godność i wartość jednostki oraz w równouprawnienie mężczyzn i kobiet, oraz wyraziły swe zdecydowanie popierania postępu społecznego i poprawy warunków życia w większej wolności,

Zważywszy, że Państwa Członkowskie podjęły się we współpracy z Organizacją Narodów Zjednoczonych zapewnić powszechne poszanowanie i przestrzeganie praw człowieka i podstawowych wolności,

Zważywszy, że jednakowe rozumienie tych praw i wolności ma olbrzymie znaczenie dla ich pełnej realizacji,

Przeto Zgromadzenie Ogólne proklamuje Powszechną Deklarację Praw Człowieka jako najwyższy cel wszystkich ludzi i narodów, aby wszyscy ludzie i wszystkie organy społeczeństwa - mając stale w pamięci niniejszą Deklarację - dążyły w drodze nauczania i wychowywania do rozwijania poszanowania tych praw i wolności i aby zapewniły za pomocą postępowych środków o zasięgu krajowym i międzynarodowym powszechne i skuteczne uznanie i stosowanie tej Deklaracji zarówno wśród narodów Państw Członkowskich, jak i wśród narodów zamieszkujących obszary podległe ich władzy 

sobota, 30 lipca 2016

Ekologia i ochrona środowiska naturalnego

Ekologia, ochrona przyrody i środowiska naturalnego człowieka 


Środowisko to skomplikowany system wzajemnych zależności i powiązań, którego człowiek jest nieodłącznym elementem. To jaką człowiek ma świadomość ekologiczną i jak się zachowuje wpływa zarówno na niego samego, na innych ludzi oraz cały ekosystem. Dlatego warto świadomie żyć i dokonywać świadomych wyborów. 


Jeśli zapalasz w domu światło, włączasz piekarnik, jedziesz samochodem, kupujesz odzież i robisz wiele innych codziennych czynności, to ingerujesz w środowisko i w jakimś bardzo niewielkim ułamku (ale jednak) masz wpływ na kształtowanie życia tej planety. Dlatego warto poszerzać swoją wiedzę i świadomość ekologiczną, a także realizować swoje potrzeby wykorzystując zasoby środowiska w sposób racjonalny i z szacunkiem.

Jeśli przy kolejnej okazji zakręcisz kurek z niepotrzebnie kapiącą wodą, zgasisz zbędne światło, wykorzystasz czyste kartki papieru zamiast je wyrzucać, nie zapalisz papierosa, wybierzesz bardziej ekologiczny sposób przemieszczania się, wybierzesz zdrowsze pokarmy – to przyłączysz sie do coraz większej rzeszy ludzi, którym los Ziemi nie jest obojętny. Ludzi, którzy przez wspólne, choć z pozoru jednostkowe i niezależne działania mogą zrobić bardzo, bardzo wiele.

Ekologia: definicja - pojęcia - zagadnienia


Ekologia słowo pochodzenia greckiego: oíkos (οἶκος) + -logia (-λογία) = dom + nauka – nauka o strukturze i funkcjonowaniu przyrody, zajmująca się badaniem oddziaływań pomiędzy organizmami a ich środowiskiem oraz wzajemnie między tymi organizmami.

Ekologia zajmuje się badaniem powiązań między organizmami żywymi a środowiskiem abiotycznym (układy biologiczne istnieją w sieci powiązań między sobą i otaczającym je środowiskiem), opartych na różnego rodzaju interakcjach. Odkrywanie tych zjawisk dokonywało się od starożytności, ale ekologia jako samodzielna nauka w Europie i Ameryce rozwinęła się w zasadzie w XIX wieku. 

Ekologia - na Wschodzie znana jako Rudrayana - pojazd harmonii z przyrodą - nie jest nauką obojętną wobec egzystencji przyrody i człowieka, dlatego często w potocznych dyskusjach utożsamiana bywa z sozologią i filozofią. Ekologia najogólniej jest nauką o porządku i nieporządku w przyrodzie oraz konsekwencjach wynikających dla istnienia biosfery i człowieka. Ze względów zarówno filozoficznych jak i utylitarnych pojęcie "ekologia" używane bywa w szerokim kontekście znaczeniowym. Określenia ekologia, ekologiczny są często używane w języku potocznym w szerokim i czasem nieprecyzyjnym sensie znaczeniowym, nie zawsze związanym z ekologią jako nauką. Często odnoszą się do sozologii, tj. nauki o ochronie środowiska lub samej ochrony środowiska jako takiej, a nawet filozofii ekologicznej (ekozofia), działalności społecznej czy artystycznej. 

piątek, 29 lipca 2016

Wegetarianizm jarstwo zdrowe życie

Jarstwo - wegetarianizm - zdrowe odżywianie 


Ruch Veggies, Ruch Wege. Skorzystaj z dobrodziejstw wegetarianizmu! Pamiętaj, że spożywanie mięsa - ciał zabitych zwierząt zatruwa i niszczy zarówno Twój organizm, jak i Twoją psychikę. Jedzenie mięsa, a raczej usilna potrzeba jego jedzenia to uzależnienie narkotyczne w swej istocie! Osiągnij elementarną wolność od nałogu mięsożerstwa! Wegetarianizm to wyzwolenie od silnego narkotyku jakim jest mocznik i kwas moczowy zawarte w różnych gatunkach mięsa, podrobów i mięsnych przetworów, nie tylko zwyczajne barbarzyństwo jakby wielu chciało. Stopniowo zmniejszaj ilość zjadanego mięsa do niewielkich ilości, spożywanych nie częściej niż dwa razy tygodniowo! 


Kultura i historia wegetarianizmu  


Wegetarianizm – to rodzaj diety czy raczej styl odżywiania charakteryzujący się wyłączeniem z posiłków produktów pochodzenia mięsnego i ewentualnie jaj lub nabiału z pobudek duchowych, moralnych czy etycznych bądź zdrowotnych. W języku potocznym wegetarianizm to zbiór kilku diet, które w różnym stopniu ograniczają spożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego. Wegetarianizm rozwijał się i rozpowszechniał na subkontynencie indyjskim już w III i II tysiącleciu p.e.ch. Miał wówczas charakter głównie religijny, wedyjski czyli przedhinduistyczny. W Europie pojawił się na pewno już w VI wieku p.e.ch. Uważa się że pitagorejczycy byli pierwszym ruchem stawiającym nacisk na etyczne wartości wegetarianizmu przestrzeganego dla zdrowia i rozwoju wewnętrznego człowieka. Wegetarianizm u swych początków miał genezę mistyczną i ezoteryczną. Choroby takie anoreksja czy bulimia często dobrze leczą się w ten sposób, że pomaga się pacjentce czy pacjentowi w dobraniu odpowiedniej i zdrowej metody wegetariańskiego lub wegańskiego odżywiania. 

Wegetarianizm w Euroazji jaki znamy współcześnie wywodzi się z Indii jak także prawdopodobnie niezależnie od tego z greckiego kręgu kulturowego (Wschodni obszar Morza Śródziemnego, południowe Włochy). W obu tych regionach od początku był integralną częścią religijno-filozoficznego systemu przekonań zdrowotnych bazujących na ezoteryzmie czy hermetyzmie. Nie udało się jak dotąd udowodnić, że wegetarianizm był powszechny u jakiegokolwiek innego narodu na tak wielką skalę. W antyku był on ograniczony do małej liczby zwolenników, którzy byli reprezentantami wyższych warstw społecznych i byli to filozofowie oraz uczeni. Duża część ludności odżywiała się nieprawidłowo i ich dieta była uboga w mięso. Ulubioną potrawą greckich wybrzeży była natomiast ryba. Wegetarianami zawsze była elita społeczeństwa. 

Idea żywienia na bazie roślinnej po raz pierwszy pojawiła się w mitologii. W "Odysei" Homera jest mowa o bajkowym narodzie lubującym się w naturze i pokoju. Odżywiali się oni słodkimi owocami zapomnianej magicznej rośliny lotosu. Didor opisuje natomiast ludy w Etiopii, których pożywienie było ograniczone do szczególnych gatunków roślin. Opowiadania te, których jest w Antyku więcej noszą znamiona legendarne i dlatego też uchodzą za niewiarygodne i częściowo bajkowe. Często narodom, które nie jadały mięsa przypisywano pozytywne cechy pobożności, sprawiedliwości i pokojowości. 

czwartek, 28 lipca 2016

Społeczeństwo naród państwo tożsamość

Społeczeństwo - naród i państwo oraz tożsamość genetyczna 


Społeczeństwo, ang. Society - to ludzie i ich kultura, a także religia, poglądy, wiedza, zwyczaje, moda, polityka i ludzkie patologie. Społeczeństwo rządzone jest jest przez polityczne klany i mafie, a także sądownictwo oraz policję. W praktyce rządzi urzędnik w lokalnej instytucji, którym jest zwykły człowiek decydujący o losach innych, a także o tym, czy ulica będzie dziurawa, a szamba popękane. Decydujący także o tym czy Żyd, Indianin i Murzyn pójdzie do pieca, rezerwatu czy będzie mógł bez strachu chodzić po ulicy. Społeczeństwo składa się z rządzących i rządzonych, a wskaźnik biedykorupcji i patologii pokazuje wprost jak bardzo źli są ci, którzy należą do kasty rządzących bez względu na to, czy rządzący są lewicą, prawicą, centrum, zieloną ekolicą, prawicowymi naziolkami czy komuszkami. Rozwój społeczeństwa prowadzi od wspólnot pierwotnych plemiennych ku klasowej demokracji, a dalej przez różne parlamentaryzmy i socjalizmy ku timokracji... 

Złocisto-żółty to słowiańska haplogrupa R1a1 w genach

NARÓD - OJCZYZNA - PAŃSTWO - NACJONALIZM


Naród – wspólnota o podłożu etnicznym, gospodarczym, politycznym, społecznym i kulturowym wytworzona w procesie dziejowym, przejawiająca się w świadomości swych członków. Chociaż naród wyróżnia się na tle innych zbiorowości, to jednak nie jest możliwe precyzyjne zdefiniowanie tego pojęcia. W socjologii nie ma jednej definicji tego pojęcia, istnieją też rozbieżności między stanowiskiem socjologów, antropologów i historyków. W odróżnieniu od społeczeństwa, które jest przez jednostki zwykle traktowane instrumentalnie, naród jest dla jego członków wartością autoteliczną. 

Wartość autoteliczna – wartość sama w sobie, naczelna, centralna, zajmujące najważniejsze miejsce w hierarchii wartości. Realizacja tych wartości jest dobrem samym w sobie. Wartości autotelicznej nie ocenia się z punktu widzenia prakseologii, ponieważ jest ona już wartością z powodu swego istnienia. 

środa, 27 lipca 2016

Konstytucja RP i Prawa Człowieka

Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej o Prawach Człowieka 


Konstytucja RP o prawach człowieka Wybrane artykuły z Polskiej Konstytucji, które każdy obywatel tego kraju znać powinien! Konstytucja z 1997 roku przewidziała wyraźnie w art. 8 ust. 2 zasadę bezpośredniego stosowania najwyższego prawa państwowego do czego zobowiązani są w szczególności wszyscy sędziowie i urzędnicy RP! W demokratycznym państwie prawnym niezwykle ważne jest zapewnienie stosowania praw i wolności już na podstawie samej ustawy zasadniczej jaką jest Konstytucja. 


Konstytucja III RP zawiera wiele artykułów o Prawach Człowieka, niestety ciągle jeszcze tylko rzekomo w Polsce gwarantowanych. Aktywiści stowarzyszeń i ruchów Obrony Praw Człowieka zetknęli się jednak z wieloma prokuratorami i sędziami, którzy widząc, że podaje się im Konstytucję RP z paragrafem, potrafili, chociażby w Bydgoszczy, Częstochowie, Gdańsku, Gliwicach, Głubczycach, Warszawie i innych miastach powiedzieć: "mnie to nie obowiązuje, ja mam swoje prawo", "w dupie mam wasze prawa człowieka", "idźcie z tym do Rzecznika Praw Człowieka", "no i co mi zrobicie jak oleję te wasze prawa". Większość reakcji niektórych sędziów, prokuratorów, urzędników i policjantów na widok Konstytucją RP gwarantowanych praw człowieka, nie nadaje się jednak do publikacji z uwagi na ich tzw. niecenzuralność...

Konstytucyjnie zabrania się dyskryminacji w życiu politycznym, społecznym i gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny (art. 32), także ze względu na płeć (art. 33). Zapewnia się poszanowanie odrębności obywateli należących do mniejszości narodowych (art. 35). Konstytucja przyznaje obywatelom wolności i prawa osobiste: (ochrona życia, wolność i nietykalność osobista, zakaz tortur, nieludzkiego i poniżającego traktowania oraz karania i stosowania kar cielesnych (art. 40), domniemanie niewinności, prawo do sprawiedliwego procesu, ochrony życia prywatnego, decydowania o życiu osobistym, wolność sumienia i religii, prawa dziecka i instytucja Rzecznika Praw Dziecka, prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami, wolność myśli, zakaz cenzury prewencyjnej i koncesjonowania prasy); wolności i prawa polityczne (prawo do uczestniczenia w zgromadzeniach, wolność zrzeszania się, prawo do uczestnictwa w życiu publicznym, decydowaniu o składzie instytucji władzy państwowej poprzez uczestnictwo w wyborach, prawo do składania petycji, skarg na działanie przedstawicieli władzy), a także wolności i prawa ekonomiczne, socjalne i kulturalne (wśród nich prawo do własności, dziedziczenia, pracy, rodziny, godnego poziomu życia, ochrony zdrowia, zabezpieczenia społecznego, prawo do nauki i obowiązek szkolny, autonomia szkół wyższych, prawo dostępu do dóbr kultury, wolność badań naukowych i twórczości artystycznej, prawa konsumenta i lokatora). 

Art. 37. 1. Kto znajduje się pod władzą Rzeczypospolitej Polskiej, korzysta z wolności i praw zapewnionych w Konstytucji. 

wtorek, 26 lipca 2016

Słownik pojęć prawnych

Słownik pojęć i terminów prawniczych spotykanych w toku postępowania sądowego


Słownik podstawowych pojęć prawnych bardzo ułatwia rozszyfrowanie pojęć i słownictwa w dokumentach sądowych oraz przygotowawczych osobom, które dotychczas nie miały styczności z wymiarem sprawiedliwości ani instytucjami prokuratorskimi czy sądowniczymi. Słownik przydatny jest także wszystkim wolontariuszom zajmującym się Obroną Praw Człowieka w Polsce


Walcząc aktywnie o podstawowe prawa człowieka w Polsce, takie jak swoboda wyznawania dowolnej wiary religijnej czy stosowania diet wegetariańskich, pomagając licznym w Polsce po 1989 roku represjonowanym dysydentom politycznym, pisząc do sądów i organów państwowych pisma, apele i odezwy warto poznać dokładniej podstawowe pojęcia tak zwanego języka prawniczego. Pomocne są przy czytaniu prawniczych wywodów, uzasadnień i sentencji. Aktywiści stojący na pierwszej linii frontu w walce o podstawowe prawa człowieka w reżimowej katolicko-solidarnościowej III/IV Rzeczpospolitej Polskiej - jak wiemy z autopsji - muszą być nawet lepiej obeznani z językiem pojęć prawnych niźli sami prawnicy stojący rzekomo na straży prawa i wolności obywatelskich.

AKT OSKARŻENIA  - pismo procesowe uprawnionego oskarżyciela skierowane do sądu żądające orzeczenia o winie i karze. Zawiera wskazanie sprawcy przestępstwa, opis zarzucanego mu czynu i uzasadnienie oskarżenia. Akt oskarżenia oskarżyciela publicznego kończy postępowanie przygotowawcze i przedstawia się go sądowi wraz z aktami sprawy.

AKTA SPRAWY - zbiór dokumentów odnoszących się do konkretnej sprawy sądowej lub prokuratorskiej. Akta każdej sprawy są umieszczone w oddzielnej okładce, sporządzonej według wzoru i oznaczonej sygnaturą. Karty znajdujące się w aktach sprawy są zszyte i ponumerowane. Jeden tom akt sprawy może zawierać do 200 kart.

APELACJA - (z łaciny appellatio - odwołanie się), w prawie - środek odwoławczy od orzeczenia (wyroku) sądu I instancji do sądu II instancji. W praktyce apelację od wyroku sądu rejonowego (I instancja) rozpoznaje sąd okręgowy (II instancja), a od wyroku sądu okręgowego - sąd apelacyjny (II instancja).

APLIKACJA - praktyka, mająca przygotować do zawodu sędziego, adwokata, prokuratora, notariusza, radcy lub pracownika administracji państwowej. W Polsce wyróżnia się m. inn. aplikację: sądową, prokuratorską, adwokacką, notarialną, radcowską i referendarską. Aplikacja odbywa się w określonym czasie, niezbędnym do pełnego przygotowania się do wykonywania zawodu lub objęcia stanowiska w wymiarze sprawiedliwości i kończy się zdaniem stosownego egzaminu.

ASESOR - w dawnej Polsce osoba pełniąca określone funkcje w sądzie oraz na sejmiku. Także tytuł sędziów sądu nadwornego, marszałkowskiego i sejmowego. W chwili obecnej asesor to urzędnik prokuratury, sądu lub notariatu, który odbył aplikację i nie uzyskał nominacji.

DEKRET – akt prawny mający moc ustawy, wydany przez inny organ niż parlament, najczęściej przez organ władzy wykonawczej. Obecnie znaczenie dekretu w systemie źródeł prawa zanika, występują tendencje do jego wyeliminowania.

DOCHODZENIE - forma prowadzenia postępowania przygotowawczego, toczy się w sprawach należących do właściwości sądu rejonowego i określonych w art. 325b k.p.k.  Dochodzenie prowadzi Policja lub inny uprawniony organ.  Prokurator sprawuje nadzór procesowy nad prowadzonym  przez te organy dochodzeniem.  Dochodzenie powinno być ukończone w ciągu 2 miesięcy. Prokurator nadzorujący dochodzenie może przedłużyć ten okres do 3 miesięcy. W razie nie zakończenia dochodzenia w ciągu 3 miesięcy dalsze postępowanie przygotowawcze prowadzi się w formie śledztwa. 

poniedziałek, 25 lipca 2016

Wolność sumienia i wyznania w Polsce XXI wieku

Wolność Sumienia i Wyznania w Polsce przełomu XX i XXI wieku 


Represjonowanie innych ludzi za ich wyznanie czy światopogląd jest anormalnym wynaturzeniem, dewiacją i zboczeniem, patologią antyludzkiej cywilizacji śmierci zwanej inkwizycją. Zawsze należy innym przyznawać prawo do swobody ich wyznania religijnego. Początkiem końca każdej cywilizacji jest terror religijny i narzucanie światopoglądu wyznaniowego społeczeństwu. Dobre Prawo zawsze szanuje wolność i swobodę głoszenia myśli filozoficznej, religijnej i naukowo-wynalazczej i takie prawo jest dla ludzi radością oraz prawdziwą wolnością! Nie tylko prawo do swobody i wolności myśli i słowa jest potrzebne, ale też wsparcie i ochrona tej wolności, która jest wyższym dobrem - niestety w Polsce zwykle tylko teoretycznym na papierze. Wszystko, co narzuca się jako jedynie słuszny pogląd czy jedynie słuszną religię jest barbarzyńską, prymitywną herezją i moralną zgnilizną, jak wiadomo umoczoną w pedofilii księży i innych kryminalnych zboczeniach od 1700 lat - jeśli o kościelną inkwizycję chodzi. 

Stop więzieniu ludzi za wyznanie i światopogląd w Polsce XXI wieku
Wśród podstawowych praw człowieka mamy prawo do swobody wyznania religijnego i głoszenia własnych poglądów. W Polsce XXI wieku to prawo jest w sposób bestialski nagminnie łamane, szczególnie po 1989 roku, z nasileniem  w latach 1995-1997, 1999-2001, 2002-2005, 2006-2008, a barbarzyńskie ataki kościelno-policyjne na mniejszości religijne i duchowe chamsko wyzywane publicznie wulgarnym epitetem "sekta", "sekciarz", "kociowierca", "sekty-insekty" stały się nieomal chorobą społeczną o obrazie pieniaczej paranoi (paranoia catholica). 

Wytaczanie spraw sądowych artystom i twórcom pokroju Doroty Nieznalskiej, Adama Darskiego "Nergala", Doroty Rabczewskiej "Dody" i wielu innym przez rozmaitych oszołomów i paranoików inkwizycyjnych (Ryszard Nowak, Dariusz Pietrek, Tadeusz Mynarski i inni) z pomocą znajomych i upolitycznionych prokuratorów, także świrów nazistowskich staje się poważnym problem. Trzeba się zastanowić jak się bronić przed nawrotem zbrodniczej inkwizycji w zdawałoby się cywilizowanym już państwie XXI wieku i Unii Europejskiej! Trzeba położyć kres prokuratorom paranoikom wytaczającym bezprzedmiotowe oskarżenia artystom i twórcom oraz wolnomyślicielom i liderom mniejszości religijnych na podstawie absurdalnych żądań chorych psychicznie świrów, w tym wybranych do Sejmu jako posłowie lub do rad miejskich jako rajcy czy samozwańczy inkwizytorzy neofaszystowscy (Szklarska Poręba, Chorzów, Lublin, Bydgoszcz, Warszawa, Gliwice)! 

Trzeba dodać, że dla zatuszowania zbrodniczej wobec mniejszości wyznaniowych działalności urzędników ministerialnych, w latach 2011-2015 sprawami mniejszości wyznaniowych zajmowało się Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji (MAC, MAiC), chociaż zwykle złowieszczo wobec mniejszości wyznaniowych stosowany jest terror policyjnego resortu MSW czy MSWiA - Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W cywilizowanych krajach rejestracją związków wyznaniowych zajmuje się Ministerstwo Kultury jako że religii jest sprawą kultury duchowej każdego społeczeństwa i żaden policyjny terror nad nowymi ruchami religijnymi i światopoglądowymi nie był i nie jest potrzebny jak utrzymuje to terrorystyczna mafia kościelnej inkwizycji watykańskiej rodem ze średniowiecznej ciemnoty. 

Domagajmy się stanowczo surowego ukarania bezwzględnym więzieniem zbrodniczych urzędników i funkcjonariuszy państwowych (szczególnie ministrów, policjantów, sędziów, posłów, lekarzy i prokuratorów), którzy w jakikolwiek sposób terroryzowali i represjonowali chociażby jedną osobę z jakiejkolwiek mniejszości wyznaniowej, światopoglądowej lub za działalność artystyczną, twórczą. Istnieją artykuły kodeksu karnego z których wszyscy ci bandyci powinni być surowo ukarani za swoje urzędnicze zbrodnie oraz także z artykułów za zbrodnie przeciwko ludzkości

niedziela, 24 lipca 2016

Zasady Życia Duchowego

Zasady życia duchowego dla przebudzenia i oświecenia człowieka


Zamieszczamy osiemnaście zasad życia duchowego dla przebudzenia i oświecenia ludzkości. Mogą się one okazać pomocne wielu ludziom, a jednocześnie wzbudzić wiele interesujących przemyśleń. 

Dlaczego wszyscy tutaj są tak szczęśliwi, a ja nie? - zapytał uczeń Mistrza... 
- Dlatego, że nauczyli się widzieć dobro i piękno wszędzie - odrzekł Mistrz. 
- Dlaczego więc ja nie widzę wszędzie dobra i piękna?
- Dlatego, że nie możesz widzieć na zewnątrz siebie tego, czego nie widzisz w sobie...  

Dalaj Lama - Duchowy przywódca buddyzmu tybetańskiego

Instrukcja Życia Duchowego 


1. „Weź pod uwagę, że wielka miłość i wielkie osiągnięcia niosą ze sobą wielkie ryzyko”.


Alternatywny przekład: "Weź pod uwagę, że wielka miłość i wielkie osiągnięcia pociągają za sobą wielkie ryzyko."

Otwierając serce na drugiego człowieka, możemy otrzymać w zamian ból i cierpienie. Podejmując wyzwanie, narażamy się na porażkę. Każda decyzja w naszym życiu powoduje pojawienie się opcji cierpienia. Czy to znaczy jednak, że nie warto podejmować ryzyka? Myślę, że lepiej narazić się na cierpienie, niż zamknąć w czterech ścianach swojego wewnętrznego świata i odgrodzić od ludzi.

2. „Kiedy przegrywasz, nie przegrywaj lekcji”.


Alternatywny przekład: "Jeśli poniesiesz porażkę, nie strać lekcji".

Ponoszenie porażki nie oznacza od razu przegranej. Czasami, żeby nauczyć się czegoś wartościowego, musi powinąć się nam noga. Z tego płynie lekcja równie wartościowa jak z osiągnięcia sukcesu. Zdarza się nawet – o wiele częściej, niż moglibyśmy przypuszczać – że sukces jest mniej sprawnym nauczycielem niż porażka.

3. „Podążaj za trzema rzeczami: szacunkiem dla innych ludzi, szacunkiem dla siebie oraz odpowiedzialnością za wszystkie swoje czyny”. 


Alternatywny przekład: "Podążaj za trzema zasadami: miej szacunek do siebie, miej szacunek dla wszystkich innych, bądź odpowiedzialny(-a) za swoje czyny."

Żyjemy wśród ludzi. To oznacza, że są oni częścią naszego istnienia. Człowiek, który nie szanuje innych, naraża się na samotność. Jego duch nie może prawidłowo wzrastać. Człowiek, który nie szanuje siebie, nie będzie w stanie nauczyć się szacunku wobec innych. Kiedy zrozumiemy, że każdy z nas posiada wolną wolę, przestaniemy obwiniać innych za swoje błędy. Uświadomimy sobie, że kontrolujemy swoje postępowanie i jesteśmy odpowiedzialni za własne życie.

4. „Pamiętaj, że nie otrzymać tego, czego się chce, to czasem wspaniały łut szczęścia”.


Alternatywny przekład: "Pamiętaj, że czasami nie dostaniesz tego czego chcesz, bez odrobiny uśmiechu od losu."

Ile razy nie spełniło się twoje marzenie? Ile razy nie udało się czegoś osiągnąć? A ile razy dzięki porażce uniknąłeś – całkiem nieświadomie – katastrofy? Nikt z nas nie wie, jak często nasze plany i marzenia mają destruktywny wpływ na istnienie. Nikt nie wie, jak często unikamy cierpienia wskutek zbiegu okoliczności, który uważamy niesłusznie za niefortunny.

5. „Ucz się zasad, abyś wiedział(a), jak złamać je we właściwy sposób”.


Alternatywny przekład: "Ucz się zasad, aby wiedzieć jak je umiejętnie łamać."

Postępowanie zgodnie z zasadami czasami przeczy zdrowemu rozsądkowi. Mądry człowiek łamie przyjęte normy w taki sposób, by nikogo nie skrzywdzić i nie narazić się na gniew. Głupiec za każdym razem zostaje ukarany, gdyż nie chce mu się zastanowić nad swoimi działaniami. 

piątek, 22 lipca 2016

Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej

Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej (Karta PP) 


Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej (ang. Charter of Fundamental Rights of the European Union, fr. Charte des droits fondamentaux de l'Union Européenne) - Karta PP, KPPUE, to zbiór fundamentalnych praw człowieka uchwalony i podpisany podczas zjazdu Rady Europejskiej w Nicei przez premierów rządów wszystkich państw Unii Europejskiej. Charakter prawny dokumentu został nadany poprzez Traktat reformujący podpisany 13 grudnia 2007 roku. Karta zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2009 roku, pod warunkiem, że wszystkie państwa członkowskie UE ratyfikują Traktat. Europejska Karta Praw Podstawowych składa się z preambuły oraz 54 artykułów rozdzielonych między 7 rozdziałów. Działając wbrew interesom Narodu Polskiego 4 października 2007 rząd reżimu Jarosława Kaczyńskiego zdecydował, iż polscy obywatele nie będą podlegać ochronie zagwarantowanej w Karcie Praw Podstawowych UE tak jak normalni obywatele pozostałych krajów członkowskich Unii Europejskiej (z wyjątkiem Wielkiej Brytanii). Polacy nie będą mogli dochodzić swoich praw zawartych w Karcie PW UE przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. 


Prace nad ustanawianiem fundamentalnych praw UE ruszyły w 1999 roku, w czasie posiedzenia Rady Europejskiej w Kolonii. Dokument ten miał zebrać "wspólną część podstawowych praw obywatelskich, które w tej czy innej formie są wpisane do konstytucji i innych aktów prawnych państw członkowskich UE, aby stworzyć spójny zestaw norm dla tworzenia przyszłego prawa UE". Po przegłosowaniu pomysłu w Parlamencie Europejskim zostało Komisji Europejskiej zlecone zadanie ustalenia kompromisowego tekstu Karty. Kartę tworzył 60-osobowy konwent składający się z przedstawicieli szefów państw i rządów UE, parlamentów krajowych, Parlamentu Europejskiego oraz Komisji Europejskiej. W dniu 7 grudnia 2000 roku tekst karty został przyjęty i podpisany przez premierów rządów wszystkich państw UE. Proklamowanie Kart jest przewidziane na 12 grudnia 2007, przeddzień ratyfikacji Traktatu Reformującego. Traktat ma obowiązywać od 1 stycznia 2009 roku. Kartę przyjeły wszystkie kraje UE z wyjątkiem Wielkiej Brytanii i kaczystowskiej Polski zwanej IV RP. 

Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej jest dokumentem prawnym zawierającym zestawienie najważniejszych praw, wolności i zasad skierowanych do obywateli państw członkowskich Unii. Przez wiele lat Karta funkcjonowała jako dokument polityczny, przyjęty wspólnie przez Parlament Europejski, Radę Unii Europejskiej i Komisję Europejską 7 grudnia 2000 roku. Karta Praw Podstawowych stanowi zbiór praw o charakterze politycznym, obywatelskim, społecznym i gospodarczym. Znaczna ich część jest zbieżna z prawami zawartymi w dwóch konwencjach Rady Europy: europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, (podpisana 4 listopada 1950 r., weszła w życie 3 września 1953 r.), której stronami są wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej oraz w Europejskiej Karcie Społecznej z 1961. Dodatkowo Karta zawiera prawa wiążące się z instytucją obywatelstwa europejskiego. Są to prawa przysługujące obywatelom państw członkowskich Unii Europejskiej oraz osobom fizycznym i prawnym mającym miejsce zamieszkania lub siedzibę w jednym z państw członkowskich Unii. 

Warto zwrócić uwagę na kilka norm prawnych Karty, które stanowią swoiste novum w obszarze ochrony praw człowieka i obywatela. Należą do nich: ochrona konsumentów, ochrona środowiska naturalnego, ochrona danych osobowych, prawo osób niepełnosprawnych i osób starszych do niezależnego życia, integracji społecznej i zawodowej, uczestniczenia w życiu społecznym i kulturalnym, zakaz dyskryminacji poszerzony o kwestię orientacji seksualnej. Są to nowe kategorie praw, nie mające waloru powszechności, które stopniowo są wprowadzane do szerszego systemu ochrony praw człowieka, co wynika z rzeczywistego postępu w tej dziedzinie. Zmiana statusu Karty PP z dokumentu politycznego na prawnie wiążący wzbudzała w przededniu podpisania Traktatu Lizbońskiego wiele kontrowersji. 

Nie wszystkie państwa członkowskie zdecydowały się na bezwarunkową akceptację tego dokumentu. Efektem tego jest dołączenie do Traktatu Protokołu nr 30 w sprawie stosowania Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej do Polski i Zjednoczonego Królestwa, który precyzuje pewne aspekty stosowania Karty wobec tych państw. Polska i Wielka Brytania jako dwa mroczne demony Europy sprzeciwiły się ujednoliceniu głównych praw i swobód obywatelskich Unii Europejskiej na terytorium swoich krajów, co oznacza amok ciemnogrodu i średniowiecznego wstecznictwa inkwizycyjnego oraz skłonność do represjonowania i terroryzowania własnych obywateli. Należy dodać, że większość owych praw i wolności obywatelskich jest i tak gwarantowana innymi traktatami w Polsce, tyle że w mniejszym stopniu możliwymi do bezpośredniego wyegzekwowania w prawodawstwie państwowym. 

Niechęć wobec Karty Praw Podstawowych UE przejawiają m.in. pedofile, a to z uwagi na to, że Karta nakazuje nadanie praw podstawowych dzieciom i ochronę dzieci (Art.24). Wrogość do Karty przejawiają też handlarze ludźmi ponieważ Karta zabrania handlu ludźmi i zakazuje niewolnictwa (Art.5). Przeciwni Karcie są też terroryści, gdyż Karta zakazuje torturowania i poniżającego traktowania innych, co jest ulubionym sposobem znęcania się nad swoimi ofiarami przez terrorystów, także tych mających władzę polityczną (Art.4). Przeciwni Karcie są zbrodniarze faszystowskiej inkwizycji, gdyż Karta nakazuje zagwarantowanie swobody wyznawania każdej religii i światopoglądu (Art.10). Także wrogo usposobieni są zwolennicy dyktatury nakładającej cenzurę polityczną na media, patrz Art.11. A co najgorsze wymaga się zagwarantowania obywatelom  dobrej administracji publicznej (Art.41), a ta zapewne w Polsce nie jest jeszcze możliwa, jak powszechnie wiadomo. I tak trzeba sobie wszystkie artykuły wnikliwie przeczytać, aby zrozumieć kim są ci totalitarni apodyktyczni reżimowcy rządowi z PO, PSL, SLD oraz PiS, którzy nie chcą Karty Praw Podstawowych UE w Polsce. 

Traktat Lizboński ostatecznie wszedł w życie 1 grudnia 2009 roku i od tej pory obywatele UE mogą się powoływać przed sądami na postanowienia Karty. Nie wszystkie państwa związały się jednak katalogiem praw zawartym w Karcie. Niestety, Wielka Brytania i Polska dołączyły do Traktatu Reformującego protokół nr 7 (tzw. protokół brytyjski), który stanowiąc klauzulę typu opt-out ogranicza stosowanie Karty PP w tych państwach. W Wielkiej Brytanii, będącej inicjatorem przyjęcia klauzuli, powodem była niechęć do związania się obowiązkami socjalnymi oraz sprzeciw wobec wzrostu kompetencji Trybunału Sprawiedliwości UE, podobnie i w Polsce, która ma więcej absurdalnych niechęci do ujednolicenia praw obywatelskich w Europie. Kiedy ujawniono ostateczną treść protokołu brytyjskiego doszło do konsternacji, ponieważ wynika z niej, że w Polsce i Wielkiej Brytanii nie będzie w szczególności obowiązywała część Karty dotycząca praw pracowniczych. Zatem zdemoralizowane żądzą zysku za wszelką cenę lobby kapitalistycznego nieograniczonego wyzysku niewolniczego (poprzez umowy śmieciowe) najbardziej powstrzymuje w Polsce wprowadzenie Karty PP w całości. Prawo europejskie w ogóle nie wkracza w dziedzinę prawa rodzinnego, dotyczącego moralności, kwestii ochrony życia i podobnych, gdyż są sprawy zostawione w gestii państw członkowskich, karta praw podstawowych tutaj niczego nie zmienia i niczego nie narzuca - a takimi argumentami szafowali przeciwnicy Karty PP ukrywając, że chodzi im o utrzymanie niewolnictwa ekonomicznego w Polsce. 

czwartek, 21 lipca 2016

Chiny niszczą akademię buddyjską

Chiny zaczęły burzyć wielki ośrodek studiów buddyjskich w Syczuanie 


W połowie lipca 2016 rozpoczęła się nakazowa rozbiórka części największego tybetańskiego ośrodka studiów buddyjskich i buddyjskiego ruchu oporu w Larung Gar w autonomicznej tybetańskiej prefekturze Garze (tyb. Kardze) w Syczuanie. Larung Gar (pinyin: Larong Wuming foxueyuan) było w przeszłości obszarem, na którym dochodziło do licznych samobójczych samospaleń w rzekomym proteście przeciwko niszczeniu tybetańskiej kultury i religii. Duchowni lamowie apelują do studentów o zachowanie spokoju, gdyż wszelkie samobójcze incydenty jedynie pogorszą sytuację tybetańskich buddystów. Chińscy robotnicy w asyście policji i żołnierzy rozpoczęli rozbiórkę największego tybetańskiego ośrodka studiów buddyjskich Larung Gar w Syczuanie. Jest domem dla 10 tysięcy tybetańskich mnichów - poinformował tybetański rząd na wygnaniu. Prowincja jest znana z powstania tradycji niebiańskich mistrzów taoistycznych - Tianshi Dao w pinyin Zheng Yi Dào. 

Akademia buddyjska Larung Gar - Syczuan
Chińczycy wyjaśniają wyburzanie względami bezpieczeństwa i rzekomą koniecznością budowy drogi, która została zaplanowana w tym celu, aby ośrodek pustelniczy buddyzmu tybetańskiego do współczesności niedostosowanego przestał istnieć. Na zboczach doliny na wysokości 4 tysięcy m n.p.m. piętrzą się ciasno jeden nad drugim malutkie jednopiętrowe domki pomalowane na czerwono i kryte czerwonymi dachami, przedzielone drogą na kwatery dla mężczyzn po jednej, a dla kobiet po drugiej stronie. Leżący w dolinie Larung w powiecie Seda (tyb. Serthar, Sertar) ośrodek nauk buddyjskich nazywany jest także Buddyjską Akademią lub ośrodkiem Sertar. Oficjalnie w prowincji Syczuan, zaledwie 10-12 procent ludności wyznaje jakąkolwiek religię, zwykle buddyzm lub taoizm, a pozostałych około 88-90 procent ludności to bezwyznaniowcy: ateiści, maoiści. Można się tam porozumiewać głównie dialektami sino-tybetańskimi, a syczuańsko-mandaryński jest tam lingua franca - dialektem porozumienia w którym wszędzie można się dogadać. 

Jak podaje portal rządu tybetańskiego na wygnaniu w indyjskiej Dharamśali, duchowni nauczyciele w Larung wezwali studentów do zachowania spokoju i powstrzymania się od protestów oraz samobójstw. Larung Gar było w przeszłości obszarem, na którym dochodziło do licznych samospaleń w proteście przeciwko niszczeniu tybetańskiej kultury i religii. Tybetańczycy (1,5 mln ludzi) stanowią trzy czwarte mieszkańców syczuańskich autonomicznych prefektur Aba i Garze, obejmujących łącznie powierzchnię równą terytorium Wielkiej Brytanii. Obszar ten tradycyjnie wchodził w obręb historycznego regionu Kham, słynącego z bitnych wojowników - Khampów, którzy mają bardzo silne poczucie tożsamości tybetańskiej. Niestety owi Khampowie jakoś nie kwapią się do realnej ochrony i obrony buddyzmu w Tybecie, a to można czynić jedynie silną walką partyzancką - jak dowodzi historia. Powierzchnia prowincji Syczuan to 480 tysięcy km kwadratowych,a zatem więcej niż Polski i dwa razy tyle co Wielkiej Brytanii, ludność Syczuanu to 87,25 mln (2004) osób. 

poniedziałek, 18 lipca 2016

Elementarz antyamerykański

Światowy ruch oporu - Elementarz antyamerykański 


Bardzo ciekawy zbiór publikacji pokazujący prawdziwe oblicze Ameryki której raczej trzeba się bać i unikać, a także ostrzegać przez Ameryką dzieci w bajkach tak jak przed wilkołakiem. Ameryka jest u nas, ponieważ amerykańskie posunięcia determinują działania naszych państw i wpływają na naszą dyplomację. Ameryka zawsze wykorzystuje skorumpowane warstwy społeczne, aby rozciągnąć swoją władzę. Było to ewidentne w Wietnamie Południowym i od zawsze w Ameryce Łacińskiej.

Dlaczego powinniśmy być antyamerykańscy?


Kiedy Ameryka proklamowała w 1823 r. doktrynę Monroego, pragnęła usunąć europejskie potęgi z Nowego Świata i zastąpić je w Ameryce Łacińskiej. To była słuszna wojna. Ale nie skończyło się na polityce dominacji w zachodniej hemisferze, gdzie rozwinięta Północ musi organizować mniej rozwinięte Południe. Wbrew doktrynie Monroego Ameryka nie przestaje interweniować na Dalekim Wschodzie i w Europie, przeszkadzając w dokonujących się w tych regionach procesach integracyjnych.

Z izolacjonizmu Ameryka przeszła do interwencjonizmu. Kiedy przestała się orientować na tradycyjną oś rozwojową Północ-Południe, wywołała łańcuch konfliktów między Wschodem a Zachodem. A przecież wszystkie historyczne sprzeczności między Wschodem a Zachodem powodowały nierozwiązywalne konflikty, domowe wojny w łonie cywilizowanych społeczności. Według nas przyszłość nam przyniesie:

- współpracę euro-afrykańską, przy czym Rosja będzie integralną częścią Europy, a strumień imigrantów skieruje się na Południe;

- wspólnotę Pacyfiku, której centrum stanie się Japonia, a prądy migracyjne i kulturowe również skierują się na Południe, bez amerykańskiego udziału.

Ameryka jest u nas


Ameryka jest u nas, ponieważ amerykańskie posunięcia determinują działania naszych państw i wpływają na naszą dyplomację. Ameryka zawsze wykorzystuje skorumpowane warstwy społeczne, aby rozciągnąć swoją władzę. Było to ewidentne w Wietnamie Południowym i od zawsze w Ameryce Łacińskiej. Ale czy nie jest podobnie również w Europie? Walka z Ameryką oznacza walkę z tymi warstwami społecznymi, które widzą w ekonomii najwyższą wartość i nie pamiętają, że w polityce potrzebne są inne wartości niż materialne, a "najwyższa legitymizacja" spoczywa w pamięci historycznej, a nie w chwilowym zaspokojeniu. Partia amerykańska skupia tych, którzy utracili poczucie państwowości i politycznego obowiązku, zmamieni lukratywnymi możliwościami, na krótką metę pozornie obiecującymi. Tym krótkowzrocznym politykom musimy przeciwstawić długą pamięć historyczną.

Stany Zjednoczone reprezentują czysto indywidualistyczną kulturę bez wielowiekowych korzeni. Ten indywidualizm i ten brak pamięci wpływają rozkładająco na kultury peryferyjne, pozbawione dwustupięćdziesięciomilionowego "rynku" konsumentów.

Imperializm kulturowy


Na całej planecie kultura wypływająca z przeszłości ustępuje miejsca sztucznej kulturze, stworzonej za pomocą psychologicznych chwytów, strzępków mitów i tanich fikcji, nawzajem wymieszanych. Ta sztuczna kultura nie trafiła do Europy i Azji przypadkowo, została tam dostarczona celowo. Pamiętamy, że Francja została w 1948 r. postawiona pod ścianą: albo zgodzi się bez żadnych ograniczeń na masowy import kulturowych i kinematograficznych produktów amerykańskich, albo zostanie wykreślona z listy beneficjentów planu Marshalla. Ameryka, będąc dominującą potęgą, praktykuje kulturowe etnocydium. Kiedy narody utracą pamięć, staną się bardziej dojrzałe, to znaczy bardziej zgniłe, czyli gotowe do przyjęcia ersatzu proponowanego przez Waszyngton. 

niedziela, 17 lipca 2016

Anarchizm w Polsce XXI wieku

"Anarchizm nie oznacza braku instytucji w ogóle, lecz tylko takich, które zmuszają ludzi do  podporządkowania się przemocy!" - Lew Tołstoj  

ANARCHISTYCZNA FEDERACJA - Płaszczyzna większościowa

Anarchizm z reguły oskarża się o utopijność, a jednocześnie nikt niemal nie neguje faktu, że wolność, sprawiedliwość, samorządność, pokój i solidarność międzyludzka - będące programem anarchizmu - są ze wszech miar przez ludzi pożądane, a nawet niezbędne dla ludzkości, jeśli chce ona przetrwać obecny kryzys i istnieć dalej na Ziemi. Stąd wniosek, że utopią jest cel, a nie same wartości i że nie należy tworzyć wizji przyszłego społeczeństwa, lecz określić warunki i zasady, które sprzyjałyby zaistnieniu i utrwaleniu na drodze życia owych pożądanych tendencji. 



ALTERNATYWA

Nie chcemy tworzyć w miejsce państwa komunistycznego, katolickiego czy kapitalistycznego jakiegokolwiek innego systemu. Naszym celem jest współistnienie różnych form organizacji życia społecznego i dobrowolność uczestnictwa w nich. Uszczęśliwianie ludzi na siłę nie ma nic wspólnego z wolnością - zamiast burzyć życie innym - budujmy własne, tworząc poza strukturami oficjalnymi alternatywny obieg informacji, niezależną od mód, cenzury i mecenasów kulturę, a jednocześnie broniąc się przed ingerencją elit w nasze życie (poprzez zatruwanie środowiska, przymus służby wojskowej, policję czy podatki). Bowiem od innych także wymagamy by akceptowali nasze prawo do życia bez ingerencji w nie z zewnątrz. 

ELITY 

Politycy lubią urządzać życie innym, co chwila wymyślając plany zbawienia ludzkości (czyli napełnienia ich kieszeni i zaspokajania ambicji). Ich żądza władzy nie ma końca i tylko opór społeczny powstrzymuje każdy rząd od totalitaryzmu. Władza zawsze będzie dążyć do monopolu i kontroli całości życia społecznego. Widać to wyraźnie w Polsce, gdzie od dawien dawna panuje system państwowo - mafijny (tzw. układy) i gdzie na skutek bierności i naiwności ludzi elity pozostają bezkarne, a nawet działając na szkodę ludzi i kraju mogą uchodzić za "bohaterów narodowych". Każda władza rodzi się z naszej bierności, kiedy zamiast wykonać jakąś pracę - zdajemy się ma innych, pośredników między nami a światem i innymi ludźmi: kapłanów, kapitalistów, policjantów, biurokratów czy żołnierzy. W zamian za to musimy ich utrzymywać, a oni mogąc żyć bez pracy robią wszystko, by być jeszcze bardziej potrzebni. Żołnierz przykładowo mnoży wojny a nie pokój, ksiądz gmatwa prawdę a burżuj zawłaszcza wspólne dobro. Niby zwalniają nas od pewnych prac, żołnierz np. broni nas przed wrogiem, ale kto obroni nas przed żołnierzem?! Więc koniec końców i tak będziemy musieli zrobić wszystko sami... 

MNIEJSZOŚCI

Według nas wolność i demokracja to nie rządy większości. W społeczeństwie wolnym i otwartym, gdzie każdy sam dba o swoje sprawy, także grupy mniejszościowe i poszczególne jednostki winny mieć prawo do decydowania o swoim losie. Niedopuszczalne jest, by większość narzucała im coś wbrew ich woli, jeśli szanują oni wspólne prawa i nie próbują niczego narzucać innym. Jeśli godzimy się na dyskryminację mniejszości dziś - jutro możemy sami się nią okazać, a policjant użyty przeciwko "żydowi" czy "anarchiście" - może być użyty przeciw "prawdziwemu Polakowi" i "uczciwemu obywatelowi". Nie można też żądać by mniejszość płaciła na szkoły czy telewizję, jeśli o ich programie decyduje większość, nie uwzględniając przy tym tego, że są inni (nawet w części proporcjonalnej do ilości) jak to się dzieje z reguły. Dlatego udział we wspólnych przedsięwzięciach musi być całkowicie dobrowolny, z poszanowaniem prawa do odmowy współudziału i wyboru innej drogi. Ograniczanie praw wyborczych do progu pięciu procent oznacza w Polsce przy około 30 milionach ludzi uprawnionych do głosowania, że każda grupa społeczna mająca mniej niż 1,5 miliona wyborców, skazana jest z mocy prawa na dyskryminację i prześladowanie nie mając prawa do wprowadzenia swoich przedstawicieli do parlamentu. W taki właśnie sposób sekuje się wszelkie mniejszości w społeczeństwach udających jedynie demokrację i wolność. 

sobota, 2 lipca 2016

Odkrycie nowej Ziemi w Kosmosie

Nowe planety: Odkrycie nowej Ziemi w Kosmosie


Na przełomie listopada i grudnia 2011 astronomowie odkryli planetę bardzo podobną do Ziemi. Panują na niej warunki sprzyjające życiu. Planeta nosi oficjalną nazwę Kepler 22-b, ma już jednak nieoficjalny przydomek: Ziemia 2.0 lub Namek. Oddalona jest od nas o około 600 lat świetlnych, jest 2,4 razy większa od Ziemi. Jej rok, czyli czas potrzebny na okrążenie macierzystej gwiazdy, to 290 dni. Temperatura wynosi 22 stopnie Celsjusza, co oznacza, że może znajdować się na niej płynna woda. Na razie nie wiadomo jednak, czy planeta składa się w większości ze skał, cieczy czy gazów. Jej istnienie potwierdzono podczas konferencji NASA w Moffett Field w Kalifornii. Zdaniem amerykańskich astronomów, już zaobserwowano wstępnie ponad dwieście podobnych do Ziemi planet. Ich istnienie muszą potwierdzić jednak szczegółowe obserwacje. 

Kepler 22b - Namek
Poszukiwania drugiej Ziemi weszły w najbardziej dynamiczny etap w historii ludzkości. Od ich wyniku będzie zależała przyszłość rasy ludzkiej. Czy uda się nam znaleźć następcę Niebieskiej Planety, drugą ziemię? Z końcem roku 2011 proces znajdowania Nowej Planety Ziemia znacząco przyśpieszył. Naukowcy z amerykańskiej agencji kosmicznej NASA potwierdzili odkrycie planety w "strefie warunków sprzyjających powstaniu życia". Planetę odkryto dzięki teleskopowi Keplera - poinformowała agencja na swojej stronie internetowej. 

Czy dane będzie nam osiedlenie się na planecie lub nadającym się do zamieszkania księżycu, posiadającym warunki środowiskowe, podobne do tych z Pandory - egzotycznego świata przedstawionego w filmie Jamesa Camerona "Avatar"? Za kilkaset lat powinniśmy dysponować technologią, tak zaawansowaną, że transformacja egzoplanet podobnych do Marsa w kopie Ziemi nie powinna być specjalnie trudnym zadaniem. W ciągu najbliższych 30-100 lat powinniśmy rozpocząć już zabiegi, które wpłyną znacząco na zmianę klimatu "Czerwonej Planety". Zadanie to, pod względem inżynieryjnym wydaje się jak najbardziej możliwe do zrealizowania i w przypadku Marsa jest niemal pewne, że prędzej czy później nastąpi. Założenie podziemnych baz na naszym Księżycu jak i na Marsie są w zasięgu możliwości, jednak ludzkość musi się zjednoczyć w jedno duże multinarodowe superpaństwo z budżetem na poważniejszą eksplorację najbliższego Kosmosu. 

piątek, 1 lipca 2016

Bozon Higgsa - Wielki przełom w nauce

Bozon Higgsa - Wielka rewolucja w nauce fizyki


Bozon Higgsa, a potocznie boska cząstka nie bez powodu nazywa się boska, chociaż nie wszyscy fizycy są zadowoleni z takiej jej potocznej nazwy. To bozon Higgsa wedle Modelu Standardowego nadaje masę wszystkim znanym nam cząstkom, sprawia, że materia istnieje. Tak brzmi naukowa teoria, którą prawie na pewno udało się potwierdzić dzięki największej maszynie świata - Wielkiemu Zderzaczowi Hadronów w Szwajcarii.

Bozon Higgsa (higgson) – hipotetyczna cząstka elementarna, której istnienie jest postulowane przez Model Standardowy, nazwana nazwiskiem Petera Higgsa. W dniu 4 lipca 2012 ogłoszone zostało ostatecznie odkrycie nowej cząstki elementarnej przez eksperymenty ATLAS i CMS, pracujące przy Wielkim Zderzaczu Hadronów w CERN-ie w Szwajcarii. Masa odkrytej cząstki, jak i wykrycie jej w oczekiwanych kanałach rozpadu wskazuje, że może to być długo poszukiwany bozon Higgsa. 

W czerwcu 2012 roku naukowcy odkryli kolejne ślady jednej z najbardziej tajemniczych cząstek we wszechświecie. Danych o tej tzw. cząstce Higgsa dostarczył amerykański akcelerator Tevatron. Jeśli jej istnienie zostanie potwierdzone, będzie to jeden z największych przełomów w fizyce od 50 lat. Cząstka Higgsa istnieje na razie tylko w teorii, w praktyce nikt jej jeszcze nigdy nie widział; naukowcy szukają jej już od pół wieku. Chcą ją znaleźć za wszelką cenę, bo jest ona ostatnim elementem popularnej teorii zwanej Modelem Standardowym, czyli opisu cząstek, z których zbudowany jest wszechświat. 

Peter Higgs
Boska cząstka nie bez powodu nazywa się boska, chociaż nie wszyscy fizycy są zadowoleni z takiej jej potocznej nazwy. To ona nadaje masę wszystkim znanym nam cząstkom. Ona sprawia, że materia istnieje. Tak brzmi naukowa teoria, którą prawie udało się potwierdzić dzięki największej maszynie świata - Wielkiemu Zderzaczowi Hadronów w Szwajcarii. Amerykańscy naukowcy pracujący przy praktycznie nieczynnym już akceleratorze Tevatron zanalizowali ostatnie informacje, jakich dostarczyło to urządzenie. Mówią, że natrafili na bardzo wyraźne ślady istnienia cząstki Higgsa, choć nie jest to jeszcze ostateczny dowód. - Na ten moment to najlepsza odpowiedź, jaka istnieje - mówił fizyk Rob Roser z Fermilab. - Dane z Tevatronu bardzo mocno wskazują, że cząstka Higgsa istnieje. Potrzeba jeszcze jednak potwierdzenia od naukowców z Europy - dodaje. 

Kolejne sensacyjne informacje pojawiły się kilka dni później, gdy europejscy naukowcy z akceleratora LHC w Szwajcarii przedstawili własny raport dotyczący poszukiwań cząstki Higgsa. "To niezwykła chwila dla wszystkich naukowców" - Jestem naprawdę podekscytowany. Przez dwie godziny oglądałem konferencję w internecie. Nie mogłem się uspokoić nawet na moment. Powiedziałbym, że to naprawdę niezwykła chwila dla wszystkich naukowców - mówi Martin Archer, który jest fizykiem z Imperial College w Londynie. 

Naukowcy twierdzili już około 2010 roku, że są prawie pewni, że udało się udowodnić istnienie bozonu Higgsa. Są to cząstki, które nigdy dotąd nie były odkryte, a które uważane są za podstawowy budulec wszechświata. Naukowcy z CERN przedstawili swoje ostatnie doniesienia na temat "boskiej cząstki". Odbyło się to przy ogromnym zniecierpliwieniu podczas seminarium w laboratorium fizyki w Genewie.

Naukowcy z CERN wstępnie potwierdzili odkrycie tzw. boskiej cząstki, czyli bozonu Higgsa. Jest ona ostatnim elementem teorii zwanej Modelem Standardowym, czyli opisu cząstek, z których zbudowany jest wszechświat. To największy przełom w fizyce od 50 lat, a Model Standardowy jest bodaj najprostszym modelem teoretycznym cząstek elementarnych, który jako tako sprawdza się w praktyce. - Mogę potwierdzić, że cząstka została odkryta - powiedział John Womersley z UK's Science & Technology Facilities Council na konferencji prasowej w Londynie. Joe Incandela, rzecznik jednego z zespołów zajmujących się badaniem nad cząstką Higgsa wystąpił z kolei w Genewie, gdzie swą siedzibę ma Europejska Organizacja Badań Jądrowych. - To jest wstępny rezultat badań, jednak jest na tyle solidny, że możemy na nim polegać - powiedział. 

Bozon Higgsa to nie „jeszcze jedna cząstka elementarna". To cząstka wyjątkowo ważna, szczególna, ponieważ jest pierwszym zaobserwowanym przejawem istnienia w naturze pewnego pola kwantowego, dotychczas nieznanego, które jest obecne w każdym punkcie przestrzeni i odpowiada za to, że cząstki elementarne mają masę. Krótko mówiąc, odkrycie bozonu Higgsa to dowód, że pole nadające cząstkom elementarnym masę nie jest wymysłem teoretyków. Ono naprawdę istnieje. - mówi prof. dr. hab. Leszek Roszkowski. 

Sławny fizyk ateista prof. Stephen Hawking stracił 100 dolarów, bo założył się, że bozon Higgsa nie zostanie odkryty - opisuje "Daily Telegraph".